Fotoblog subiektywny

Kaliskie planty

 
Planty w Kaliszu są piękne. Obyśmy po „rewitalizacji” nie wspominali ich z łezką w oku.
DSC_2550
 
DSC_9456
Okoliczności powstania plantów, były tragiczne. W latach II wojny światowej okupanci niemieccy działający według założonego wcześniej planu, który zmierzał do upodobnienia Kalisza do wzorca miast niemieckich, uregulowali bieg Prosny, poprzez zasypanie jednej z jej odnóg płynących wzdłuż ulicy Babina. Kanał ten pełnił niegdyś funkcje obronne, otaczał bowiem mury warowne miasta, których fragmenty zachowały się do dziś. W miejscu zasypanego koryta założono aleję spacerową – dzisiejsze planty. Barbarzyństwo okupantów polegało na tym, że do likwidacji kanału posłużyły im książki polskie i żydowskie ze zbiorów bibliotecznych miasta oraz gruz ze zburzonych domów dzielnicy żydowskiej (główną osią tej dzielnicy była dzisiejsza ulica Złota). Tym sposobem bezpowrotnie zniszczono dorobek literacki i kulturalny wielu pokoleń. Opisywane wydarzenia upamiętnia pomnik książki zaprojektowany przez Władysława Kościelniaka.
http://www.parki.org.pl/parki-miejskie/planty-miejskie-w-kaliszu

DSC_9448
 

DSC_9446
 

DSC_2083
 

DSC_9444
 

DSC_2551
 

DSC_2064
 

DSC_2067
 

DSC_9449
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *